Średnio prywatne samoloty emitują dziesięć razy więcej CO₂ na pasażera niż loty komercyjne i nawet 50 razy więcej niż pociągi, a mimo to korzystają z nich głównie najbogatsi 1%. Sprawiedliwe opodatkowanie i przejście na bardziej zrównoważoną opcjęs, w tym kolej i lotnictwo komercyjne, mogą znacznie ograniczyć nadmierne wykorzystanie prywatnych odrzutowców, jednocześnie kierując środki na rozwój czystszych paliw i samolotów nowej generacji.
Latanie prywatnym odrzutowcem to jeden z najbardziej szkodliwych dla klimatu sposobów podróżowania. Emisje z nich wzrosły o 46% między 2019 a 2023 rokiem, a większość tych lotów to krótkie trasy (poniżej 500 km). Ograniczenie korzystania z prywatnych odrzutowców zasługuje więc na szczególną uwagę, jeśli chodzi o zmniejszenie śladu węglowego podróży służbowych kadry kierowniczej.
Wiele znanych globalnych firm ma większy udział w emisjach związanych z podróżami niż większość innych, podczas gdy posiadanie lub czarterowanie prywatnych samolotów odrzutowych. Powinni przejście na bardziej zrównoważone alternatywy: podróżowanie koleją lub wybór lotu komercyjnego o znacznie mniejszym śladzie węglowym.
Ponadto, opodatkowanie prywatne samoloty odrzutowe zgodnie z odległością lotu, tak jak ma to już miejsce w Francja, Holandia I Wielka Brytania, umożliwiłoby inwestycje w ekologiczne technologie, takie jak zrównoważone paliwa lotnicze (w szczególności e-nafta) i samoloty bezemisyjne.