Podróże służbowe największych światowych firm spadły o 34% w latach 2019-2023, jak wynika z czwartej edycji rankingu Travel Smart. Globalne korporacje ograniczają liczbę lotów, ale główną przeszkodą w dalszym postępie pozostaje fakt, że niemal połowa (44%) z 326 firm objętych rankingiem wciąż nie wyznaczyła celów dotyczących podróży służbowych, co hamuje postęp.[1] [2].
Najwięksi emitenci bez wyznaczonych celów powinni podążać za przykładem liderów
Brak wyznaczonych celów jest szczególnie niepokojący w przypadku największych emitentów. Ranking wskazuje na 25 globalnych firm, które mają największy ślad węglowy wynikający z podróży służbowych, ale nie wyznaczyły żadnych celów redukcji. W grupie tej znajdują się Google i Apple. Te 25 przedsiębiorstw, z których część deklaruje się jako liderzy ekologii, od lat nie podjęło wiarygodnych kroków w celu wyznaczenia celów, mimo że ich loty generują rocznie 6,9 Mt CO2. To równowartość śladu węglowego 48 000 lotów na trasie Paryż-Nowy Jork lub 1,3-krotność rocznych emisji sektora lotniczego Belgii[3]. Co najmniej 19 z największych emitentów – lub ich prezesi – posiada lub czarteruje prywatne odrzutowce. W tej grupie są między innymi Johnson & Johnson oraz Meta.
Szczególnie rozczarowujące są wyniki firm JP Morgan Chase, Merck i Bosch. Te trzy firmy, będące liderami w swoich branżach – finansowej, farmaceutycznej i produkcyjnej – zwiększyły emisje związane z podróżami służbowymi odpowiednio o 41%, 29% i 3% od 2019 roku.[4]
Ich konkurenci, tacy jak AstraZeneca, Tetra Pak i Swiss Re, oraz globalne firmy doradcze, jak Deloitte, pokazują, że ograniczenie liczby podróży służbowych jest możliwe. AstraZeneca wyznaczyła cel w 2020 roku, a jej emisje związane z podróżami spadły od tego czasu o 52%. Firma Tetra Pak, która wyznaczyła cel w 2019 roku, zmniejszyła swoje emisje o 41%, podczas gdy Swiss Re, z celem od 2020 roku, ograniczyła je o 67%. We współpracy z klientami, Deloitte od 2020 roku zmniejszyła swoje emisje o 38%.
Denise Auclair, szefowa kampanii Travel Smart, podkreśla: „Obserwujemy wyraźny zwrot w kierunku podróży odbywanych w konkretnym celu i ograniczania lotów w ogóle. Wiele firm skutecznie wdraża to podejście, bez szkody dla konkurencyjności. Jednak opieszałość największych emitentów osłabia korzystne trendy. Ograniczenie emisji z lotów biznesowych to jedno z najszybszych i najprostszych rozwiązań, dzięki którym firmy mogą osiągnąć cele w zakresie zrównoważonego rozwoju i stać się atrakcyjnymi miejscami pracy.”
Sytuacja w Polsce
Największe firmy w Polsce wypadają pod tym względem słabo. Żadna z pięciu polskich firm uwzględnionych w rankingu (PKN Orlen, LPP, CANPACK Group, CCC i Polski Cukier) nie wyznaczyła celu ograniczenia emisji z podróży służbowych. Emisje LPP (właściciel 5 marek odzieżowych: Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay) niemal wróciły do poziomu z 2019 roku (-2%), podczas gdy emisje PKN Orlen wzrosły o 10%. Polskie przedsiębiorstwa pozostają w tyle za swoimi odpowiednikami z Wielkiej Brytanii i Francji, gdzie łącznie 21 podobnych firm wyznaczyło konkretne cele redukcji emisji.
Piotr Skubisz z Instytutu Spraw Obywatelskich dodaje: „Dane zaprezentowane w rankingu Travel Smart podkreślają, jak ważne jest podejmowanie działań na rzecz klimatu przez globalny biznes. Polska ma tutaj szczególną możliwość nadrobienia zaległości. Nasze firmy powinny inspirować się osiągnięciami liderów i rozpocząć proces wyznaczania oraz realizacji celów ograniczających emisje. To nie tylko etyczna odpowiedzialność, ale także kluczowy krok dla przyszłości polskiego biznesu i środowiska.”
Bardziej szczegółowe cele prowadzą do skuteczniejszej redukcji
Analiza Smart Travel wskazuje również, że firmy, które wyznaczają precyzyjne cele, osiągają na ogół większe redukcje emisji z podróży służbowych. Przedsiębiorstwa, które ustaliły cele konkretnie dla podróży lotniczych, zmniejszyły swoje emisje o 48% od 2019 roku. Natomiast firmy z celami związanymi dla podróżami służbowymi ogółem ograniczyły emisje o 41%. Firmy z jeszcze ogólniejszymi celami (obejmującym podróże służbowe wraz z innymi źródłami emisji) odnotowały redukcję o 35%. Natomiast przedsiębiorstwa bez celów dotyczących podróży służbowych zmniejszyły swoje emisje jedynie o 28% [5].
W tym roku siedem firm awansowało z kategorii B do A w rankingu Travel Smart. Globalne firmy konsultingowe SGS i Arthur D Little ustaliły nowe cele dotyczące podróży służbowych, natomiast LTI Mindtree, Roland Berger i McKinsey podniosły ambicje swoich dotychczasowych celów. Kolejnych pięć firm rozpoczęło raportowanie pełnego wpływu klimatycznego związanego z ich podróżami służbowymi, w tym emisji innych niż CO2. Najnowsze dane potwierdzają, że zmniejszenie liczby lotów korporacyjnych pomaga spowolnić ponowny wzrost ogólnych emisji w sektorze lotnictwa [6].
Denise Auclair dodaje: „Konkretne cele są niezbędne dla odpowiedzialności klimatycznej firm i skutecznego zmniejszenia emisji z podróży służbowych. Liderzy pokazali, że połączenie specyficznych celów wraz z zestawem strategii redukcji lotów działa. Najwyższy czas, aby opóźniający się dołączyli do tej transformacji w kierunku przyszłości, w której podróże lotnicze nie będą już zagrażać zdrowiu naszej planety i ludzi”.
Przypisy dla redaktorów
Ranking Travel Smart ocenia 326 amerykańskich, europejskich i indyjskich firm na podstawie 11 wskaźników dotyczących emisji z podróży lotniczych, celów redukcyjnych i raportowania. Firmy otrzymują ocenę A, B, C lub D. W tegorocznej, czwartej edycji rankingu 21 firm uzyskało ocenę A, 35 ocenę B, a zdecydowana większość (242) ocenę C. 28 firm otrzymało ocenę D. Dane dotyczące emisji w całości odpowiadają 2023 rokowi. Wykorzystano najnowsze dostępne informacje dotyczące celów. W większości przypadków dotyczyły one roku 2023, a w kilku innych roku 2024.
Ranking obejmuje loty służbowe, które mają kluczowe znaczenie dla redukcji emisji i przyszłości zrównoważonego lotnictwa. Szersze aspekty modelu biznesowego firmy również powinny być uwzględniane, aby mogła być uznana za lidera w dziedzinie zrównoważonego rozwoju.
[1] Kampania Travel Smart to globalna inicjatywa mająca na celu pomoc przedsiębiorstwom w przejściu na celowe podróże i zmniejszeniu emisji korporacyjnych, przy jednoczesnym przyspieszeniu innowacji i upowszechnianiu postępów w zakresie zrównoważonych podróży i łączności biznesowej. Kampania wzywa firmy do wyznaczenia celów redukcji emisji z podróży lotniczych o co najmniej 50% na lata 2025-2030. Cel ten został ustalony na podstawie rygorystycznej analizy zawartej w raporcie T&E „Roadmap to climate neutral aviation”, który pokazuje, że w tej dekadzie konieczna jest 50% redukcja ogólnych emisji z podróży służbowych, aby utrzymać lotnictwo na ścieżce zgodnej z celem 1,5°C.
[2] Ogólna redukcja emisji o -34% opiera się na analizie emisji z podróży służbowych 239 firm (spośród 326 uwzględnionych w rankingu), które opublikowały dane za 2023 rok umożliwiające dokonanie wiarygodnego porównania z danymi za 2019 rok.
[3] 5,2 Mt CO2 na podstawie raportowania UNFCCC.
[4] JPMorgan Chase nie należał do grupy największych emitentów bez wyznaczonych celów w 2019 roku. Jednak gdyby ta grupa była oparta na emisjach z 2023 roku, znalazłby się w pierwszej 25.
[5] Cele dotyczące podróży lotniczych odnoszą się najbardziej konkretnie do emisji z lotów. Cele dotyczące podróży służbowych odnoszą się mniej konkretnie do emisji związanych z podróżami lotniczymi, kolejowymi, autobusowymi, samochodowymi, a także pobytami w hotelach. Szersze cele dotyczą większej liczby źródeł emisji, w tym podróży służbowych. Brak celu oznacza, że firma nie wyznaczyła żadnego celu dotyczącego podróży służbowych.
[6] Najnowszy raport Cirium „2024 commercial aviation emissions grow above 2019 levels” wykazał, że ogólne emisje z lotnictwa są obecnie o 1% wyższe niż w 2019 roku, przy czym emisje z samolotów pasażerskich pozostają o 3% niższe, a emisje z samolotów towarowych wzrosły o 40%. Bez redukcji w podróżach służbowych ten ogólny wzrost byłby większy.